Czy Orygenes wypowiadał się o Trójcy? Poniżej kilka świadectw z pism Orygenesa, żyjącego na przełomie II i III wieku:

„17. Trzeba im powiedzieć, że Bóg [ho Theos] jest Bogiem samym w sobie [autotheos], i właśnie dlatego Zbawiciel tak mówi do Niego w modlitwie: 'Ażeby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga’. Wszystko natomiast, co jest poza Bogiem samym w sobie, a jest uświęcone przez udział w Jego boskości, raczej winno zwać się nie Bogiem [ho Theos], ale Bóstwem [Theos], od którego pod każdym względem czcigodniejszy jest 'pierworodny wszelkiego stworzenia’, bo On pierwszy przepojony został boskością˛ dzięki temu, że jest u Boga, i innym bogom pozwolił stać się bogami. Bogiem tych bogów jest Bóg, zgodnie ze zdaniem: „Przemówił Pan, Bóg bogów, i zawezwał ziemię”. Od Boga otrzymał moc uczynienia ich bogami, i w swej dobroci szczodrze im tego udzielił.” – Orygenes, Komentarz do Ewangelii według Św. Jana, II.17, komentarz i przekład Stanisław Kalinkowski, Wydawnictwo WAM, Kraków 2005, str. 86.

Dla Orygenesa Ojciec jest Bogiem samym w sobie (autotheos) i jako takiemu przysługuje mu rodzajnik (ho theos). Wszystko co pozostałe, łącznie ze Słowem jest Theos (bez rodzajnika) na zasadzie uczestnictwa w boskości Boga. Wśród nich najbardziej tego godny jest Logos. To zresztą niejedyne kontrowersyjne oświadczenie Orygenesa:

„My natomiast, będąc przekonani, że istnieją˛ trzy byty substancjalne – Ojciec, Syn i Duch Święty, oraz wierząc, że żaden byt oprócz Ojca nie jest niestworzony, jako pobożną i prawdziwą opinię przyjmujemy pogląd, że chociaż wszystko powstało „za pośrednictwem Słowa”, to jednak Duch Święty jest czcigodniejszy nade wszystko i pod względem godności zajmuje pierwsze miejsce wśród bytów, które Ojciec stworzył przez Chrystusa.” – Orygenes, Komentarz do Ewangelii według Św. Jana, II.75, komentarz i przekład Stanisław Kalinkowski, Wydawnictwo WAM, Kraków 2005, str. 98.

Nie dość, że zdaniem Orygenesa Ojciec, Syn i Duch to trzy byty substancjalne (co brzmi mocno tryteistycznie), to w dodatku sugeruje stworzoność Syna (nikt prócz Ojca nie jest „niestworzony”), oraz wprost nazywa Ducha stworzeniem. Biorąc pod uwagę ogromną popularność Orygenesa oraz jego olbrzymi wpływ na myśl chrześcijańską, trudno się dziwić, że arianie śmiało powoływali się na jego poglądy głosząc swoją naukę.

„Celsusowi jednak podobają się ci, którzy zgodnie z ojczystymi obyczajami oddają cześć i kłaniają się krokodylom, i ani słowem ich nie gani; godnymi nagany wydają mu się natomiast chrześcijanie, którzy nauczyli się gardzić złem i unikać złych postępków, a czcić i szanować Cnotę, którą stworzył Bóg i która jest Synem Bożym[…] I chociaż nazywamy go 'drugim’ Bogiem, niechaj wiedzą wszyscy, że pod nazwą 'drugiego’ Boga nie rozumiemy nic innego, tylko Cnotę, która obejmuje wszystkie cnoty…” – Orygenes, Przeciw Celsusowi, Akademia Teologii Katolickiej, Warszawa 1986, str. 271.

Dla Orygenesa Logos to „drugi Bóg” oraz „stworzona” Cnota. Wreszcie ostatni fragment autorstwa Orygenesa, równie znamienny:

„Powiadamy zatem, że Zbawiciel i Duch Święty przewyższają inne istoty stworzone, i to nie przez porównanie, ale przez absolutna˛ wyższość. Zbawiciel zaś stoi niżej od Ojca w takim stopniu, a może i bardziej, w jakim sam wraz z Duchem Świętym przewyższa pozostałe byty, które też nie są przecież byle jakie.” – Orygenes, Komentarz do Ewangelii według Św. Jana, XIII.151, komentarz i przekład Stanisław Kalinkowski, Wydawnictwo WAM, Kraków 2005, str. 308.

Warto zwrócić uwagę na jasny przekaz – tak jak Jezus i Duch jest wyższy od stworzenia, tak Ojciec jest wyższy od Słowa i Ducha, a może i nawet w większym stopniu. Subordynacjonizm Orygenesa jest więc w tym fragmencie aż nadto widoczny.

Źródło ilustracji: Wikipedia

Zapisz się na newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowościach w serwisie Thaleia, zostaw nam swojego maila.