Kolejnym kontrowersyjnym tekstem, z którym unitarianom często przychodzi się zmierzyć, jest fragment z Listu do Rzymian 9:5. Poniżej przykład jednego z tłumaczeń:

Rz 9:5 (BW)
5. Do których należą ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała; Ten jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.

Choć oczywiście wierzę w to, że Pana Jezusa można określać terminem theos/elohim, tym niemniej uczciwość intelektualna wymaga, by zmierzyć się z problemem adresata tej wypowiedzi. Często unitarianie twierdzą, że fragment ten należy tłumaczyć i rozumieć następująco: “…z których pochodzi Chrystus według ciała. Ten, który jest ponad wszystkim, Bóg, niech będzie błogosławiony na wieki. Amen.”, bądź też: “…z których pochodzi Chrystus według ciała, który jest ponad wszystkim. Bóg niech będzie błogosławiony na wieki”. W tym ujęciu, Paweł oczywiście nie utożsamiałby Chrystusa z „błogosławionym Bogiem”, lecz wypowiadał doksologię1 skierowaną ku Ojcu. Takie stanowisko spotykało się czasami z zarzutem o manipulację tekstem biblijnym. Twierdzono, iż nic nie upoważnia do tego rodzaju tłumaczenia – ani gramatyka, ani kontekst. Zanim zastanowimy się nad powyższymi zarzutami i przejdziemy do szczegółowego omówienia tekstu z Listu do Rzymian, przytoczmy kilka przekładów owego spornego fragmentu:

Rz 9:5 (Kowalski)
5. Ich są ojcowie i z nich pochodzi Chrystus wedle ciała, który jest ponad wszystkim. Bóg błogosławiony na wieki. Amen.

Rz 9:5 (VNT)
5. których Ojcowie i z których Pomazaniec (to) co do ciała; (Ten) będący ponad wszystkimi, Bóg, wysławiony na wieki. Amen.” –

Rz 9:5 (Stern)
5. ich są Patriarchowie i od nich – w k ażdym razie pod względem pochodzenia fizycznego – wyszedł Mesjasz, który jest ponad wszystkim. Chwała niech będzie Adonai na wieki! Amen.

Rz 9:5 (RSV)
5. to them belong the patriarchs, and of their race, according to the flesh, is the Christ. God who is over all be blessed for ever. Amen.

Rz 9:5 (TEV)
5. and from them, in natural descent, sprang the Messiah. May God, supreme above all, be blessed for ever! Amen.

Wszystkie zacytowane wyżej przekłady popierają tezę o doksologii wysławiającej Ojca i – co za tym idzie – nie potwierdzają nauki o nazwaniu Pana Jezusa “Bogiem ponad wszystkim”. Łączy je jednak jeszcze jedna rzecz. Przekłady te wyszły spod pióra samych trynitarian, nie sposób zatem podejrzewać ich autorów o unitariańską tendencyjność. Przypuszczam, iż będąc poglądowo już ukształtowanymi, i wybierając przy tym sposób tłumaczenia nie popierający ich wierzeń, musieli mieć ku temu ważne powody. Zastanówmy się zatem nad tymi przyczynami.

Interpunkcja

Zapewne każdy zauważył, iż różnica w tłumaczeniu tego wersetu bierze się z odrębnego podziału fraz w nim występujących. Poniżej podaję tekst grecki z odpowiadającym mu polskim tłumaczeniem, bez znaków interpunkcyjnych.

hon

hoi pateres

kai

eks

hon

ho Christos

to kata

sarka

których

ojcowie

i

z

których

Chrystus

według

ciała

ho on

epi

panton

Theos

eulogetos

ein

tous aionas

amen

będący

ponad

wszystkim

Bóg

błogosławiony

na

wieki

amen

Większość czytelników zapewne zdaje sobie sprawę z tego, iż wczesne manuskrypty nie posiadały znaków interpunkcyjnych w rodzaju kropki bądź przecinka. Stąd nie możemy w niektórych fragmentach ze stuprocentową pewnością zdecydować, gdzie należy zakończyć zdanie czy też wstawić przecinek. Jednakże w niektórych manuskryptach uczeni zaobserwowali coś, co można określić jako pewnego rodzaju pauzę. Greg Stafford analizując Rzymian 9:5 pisze na ten temat następujące słowa:

“Pewne starożytne manuskrypty greckie rzucają snop światła na problem rozumienia tego fragmentu przez niektórych pisarzy. Owe rękopisy, włączając Kodeks A,2 umieszczają ‘średni punkt’3 po słowie ‘ciało’, tworząc pauzę bądź przerwę pomiędzy frazami odnoszącymi się do Chrystusa i do Boga. Inne manuskrypty, takie jak B4, L,5 0142,6 i 0151,7 umieszczają ‘wysoki punkt’ po słowie ‘ciało’, także oznaczający pauzę lub przerwę tego samego rodzaju. Metzger zauważa także, iż autor Kodeksu C,8 pozostawił zauważalną przestrzeń pomiędzy wyrazem ‘ciało’ a resztą tego wersetu.

Wobec tego, iż w innych miejscach owych manuskryptów stosowanie takiej interpunkcji nie jest równoznaczne z oczywistą pauzą w sentencji, nie jest pewne w jaki sposób powinniśmy oceniać owe ‘punkty’, po słowie ‘ciało’ w Rz 9:5. Podczas gdy pewne znaki interpunkcyjne, do których odnosi się Metzger są faktycznie dziwnie umiejscowione, to jednak (jeśli chodzi o kontekst Kodeksu Aleksandryjskiego), nie okazują się być umiejscowione w aż tak wielu niezwykłych miejscach. Kodeks A używa ‘średnich’ i ‘wysokich’ punktów oraz czegoś, co można określić jako niewielką przestrzeń pomiędzy sarka i rodzajnikiem ho. Dlatego też Metzger ma prawdopodobnie rację twierdząc: ‘najwięcej ile możemy wywnioskować z faktu obecności punktu po słowie sarka umieszczonego w pozycji środkowej w większości manuskryptów uncjalnych, to to, że pisarze odczuwali, iż właściwa jest pewnego rodzaju pauza w owym połączeniu tego zdania.’ Do tego samego wniosku doszedł niemal sto lat wcześniej Ezra Abbot.”9

Co ciekawe, także Robert Countess przyznaje, iż dwie dwunastowieczne minuskuły sugerują postawienie kropki po słowie sarka.10 Nie jest pewne kiedy umieszczono owe znaki, jednak samo ich występowanie wskazuje na to, iż przynajmniej niektórzy nie odczytywali tego fragmentu jako nauczającego o bóstwie Chrystusa lecz widzieli w nim raczej doksologię adresowaną ku Ojcu. Nie ma w tym nic dziwnego ponieważ możemy dostrzec pewne prawidłowości, które skłaniają nas do przyjęcia tezy, że taki właśnie był zamiar apostoła Pawła.

A może jednak doksologia?

Nie ulega wątpliwości, iż aby ocenić jakiś sporny fragment danego tekstu, musimy wziąć pod uwagę osobę piszącego. Zastanowić się nad tym, jaki był styl jego pisania, jakich najczęściej używał zwrotów, ku jakiemu rodzajowi argumentacji się skłaniał, czy też jakie było jego całościowe nauczanie na dany temat. Dopiero wtedy będziemy mogli ocenić prawdopodobieństwo słuszności interpretacji rozważanego przez nas fragmentu. Zastanawiając się nad tym czy może to być doksologia, warto w pierwszym rzędzie zwrócić uwagę na to, iż całe zdanie kończy się słowem “amen”. Apostoł Paweł w ten właśnie sposób zazwyczaj kończy doksologie, choć przyznać trzeba, iż nie zawsze “amen” jest z nią związane.11

Mamy jednak drugie ogniwo łańcucha, które wskazuje na doksologiczny charakter omawianego przez nas wersetu. Tym ogniwem jest słowo eulogetos – tłumaczone najczęściej jako „błogosławiony”. Oprócz Rz 9:5, występuje ono jeszcze w Nowym Testamencie jeden raz przybierając formę imienia własnego12 oraz sześć razy w formie przymiotnikowej. Z tych sześciu razy czterokrotnie używa go Paweł. Oto te miejsca:

Rz 1:25 (BG)
25. Jako te, którzy odmienili prawdę Bożą w kłamstwo i chwalili stworzenie, i służyli mu raczej niż Stworzycielowi, który jest błogosławiony na wieki. Amen.

2Kor 1:3 (BG)
3. Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia a Bóg wszelkiej pociechy,

2Kor 11:31(BG)
31. Bóg i Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który jest błogosławiony na wieki, wie, iż nie kłamię.

Ef 1:3 (BG)
3. Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który nas ubłogosławił wszelkiem błogosławieństwem duchownem w niebieskich rzeczach w Chrystusie;

Dwa pozostałe miejsca, w których eulogetos użyte jest przez innych hagiografów, zacytowane są poniżej:

Łk 1:68 (BG)
68. Błogosławiony niech będzie Pan, Bóg Izraelski, iż nawiedził i sprawił odkupienie ludowi swojemu;

1P 1:3 (BG)
3. Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który według wielkiego miłosierdzia swego odrodził nas ku nadziei żywej przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa od umarłych,

Jaki wniosek można wyciągnąć z zacytowanych fragmentów? Przede wszystkim ten, że przymiotnikowe eulogetos zawsze użyte jest w formule doksologicznej. Zatem, konsekwentnie, zastosowanie tego słowa w Rz 9:5 wskazywałoby na doksologiczny charakter tej wypowiedzi.

Drugie spostrzeżenie jest w naszym rozważaniu ważniejsze. Otóż ani Paweł, ani żaden z pisarzy Nowego Testamentu, nigdy nie stosuje eulogetos w odniesieniu do Pana Jezusa.13 Adresatem wypowiedzi jest zawsze Bóg Ojciec. Gdy zatem Paweł pisze eulogetos, ma na myśli błogosławionego Boga Ojca.

Można także dostrzec wyraźne podobieństwo między sformułowaniami użytymi w Rzym 9:5 oraz w innych fragmentach pism autorstwa Pawła. Porównajmy:

Rz 9:5

hon

hoi pateres

kai

eks

hon

ho Christos

to kata

sarka

których

ojcowie

i

z

których

Chrystus

według

ciała

ho on

epi

panton

Theos

eulogetos

ein

tous aionas

amen

będący

ponad

wszystkim

Bóg

błogosławiony

na

wieki

amen

Ef 4:6

heis

Theos

kai

pater

panton

ho

epi

panton

jeden

Bóg

i

Ojciec

wszystkich

ten

nad

wszystkim

Widać, iż dla Pawła tym, który jest ponad wszystkim jest Ojciec. Jeszcze bardziej wyraźne jest to w poniższym porównaniu:

Rz 9:5

hon

hoi pateres

kai

eks

hon

ho Christos

to kata

sarka

których

ojcowie

i

z

których

Chrystus

według

ciała

ho on

epi

panton

Theos

eulogetos

ein

tous aionas

amen

będący

ponad

wszystkim

Bóg

błogosławiony

na

wieki

amen

2Kor 11:31

ho Theos

kai

Pater

tou Kyriou

Iesou

oiden

Bóg

i

Ojciec

Pana

Jezusa

wie

ho on

eulogetos

eis

tous aionas

hoti

ou

pseudomai

ten będący

błogosławiony

na

wieki

że

nie

kłamię

Tutaj podobieństwo jest już bardzo wyraźne – widać to po używanych słowach. Ho on eulogetos eis tous aionas to ewidentnie Bóg i Ojciec Pana Jezusa. Nigdzie w pismach apostoła Pawła nie znajdziemy wzmianki, iż Pan Jezus jest eulogetos, obojętnie czy daną wypowiedź będziemy traktować jako typową doksologię, czy też nie.

By osłabić siłę tego argumentu, trynitarianie wysunęli tezę, iż we wspomnianym tekście nie ma doksologii, ponieważ w doksologiach eulogetos występuje przed podmiotem, natomiast w Rzymian 9:5 umieszczone jest za podmiotem. Niezupełnie można się z tym zarzutem zgodzić. W Septuagincie w Psalmie 67:2014 mamy bowiem zanotowany następjący tekst:

Ps 67:20 (LXX)
19. kyrios ho theos eulogetos, eulogetos kyrios hemeran kata hemeran…

Ps 68:19, 20 (BPK)
19. … Pan, Bóg, niech będzie błogosławiony.
20. Błogosławiony niech będzie Pan każdego dnia…

Można zauważyć, iż eulogetos stoi tutaj raz za słowem kyrios, raz zaś po słowie kyrios. Znaczenie jednak pozostaje nie zmienione – dwukrotnie przymiotnikowe eulogetos użyte jest we frazie będącej doksologią.15 Forma czasownikowa tego wyrazu, eulogemenos, występuje także w doksologiach i też można spotkać ją w podobnych konstrukcjach:

1Krl 10:9 (LXX)
9. kyrios ho theos sou eulogemenos…

1Krl 10:9 (BPK)
9. Niech będzie błogosławiony Pan, twój Bóg…

Tutaj również słowa kyrios oraz theos poprzedzają eulogemenos. Jeszcze jeden przykład:

Hi 1:21 (LXX)
21. … to onoma kyriou eulogemenon

Hi 1:21 (BPK)
21. … Niech imię Pana będzie błogosławione

Co prawda, w powyższym wersecie błogosławiony nie ma tu być Bóg lecz imię Boga, jednak nie ma to w tym przypadku żadnego znaczenia. Składnia doskonale pokazuje nam, iż eulogetos/eulogemenos może stać po podmiocie w doksologiach. Nie ma żadnej reguły gramatycznej, która nakazywałaby eulogetos występowanie przed theos w doksologiach. To, iż zazwyczaj tak jest, można nazwać jedynie pewną tendencją dostrzeganą w grece, na pewno jednak nie sztywną regułą. Ustanawianie w tym przypadku jakiejś ścisłej zasady ma mniej więcej taki sens, jak gdybym na podstawie tego, iż 40 razy napisałem “Bog niech będzie błogosławiony”, stwierdzał, że nie mogę wobec tego napisać “niech Bóg będzie błogosławiony”. W dodatku gdy weźmiemy pod uwagę Septuagintę, cała ta misterna teza o jakiejś regule całkowicie zatraca swe podstawy. Przykłady doksologii z eulogetos/eulogemenos pokazują bowiem wyraźnie, iż podmiot występuje także przed tymi wyrazami.

Niektórzy zwracają także uwagę na to, iż w przypadku doksologii nie zaczynałaby się ona od słów ho on, które – ich zdaniem – nie bardzo nadają się na początek zdania. Jednak takie konstrukcje nie są niczym dziwnym w Nowym Testamencie i znajdują się między innymi w Łk 11:23, J 3:31, J 6:46,16 czy też w J 8:47.

Doksologiczne rozumienie końcówki Rz 9:5 spotyka się także z zarzutem, iż byłoby całkowicie wyrwane z kontekstu. Po pierwsze, nawet jeśli jest to zupełnie “pozakontekstowe” wtrącenie, nie wyklucza to takiego właśnie rozumienia naszego tekstu. Ten sam apostoł Paweł w innym miejscu pisze bowiem cytowane już wyżej słowa:

2Kor 11:31

ho Theos

kai

Pater

tou Kyriou

Iesou

oiden

Bóg

i

Ojciec

Pana

Jezusa

wie

ho on

eulogetos

eis

tous aionas

hoti

ou

pseudomai

ten będący

błogosławiony

na

wieki

że

nie

kłamię

Fraza wychwalająca Boga wygląda tutaj na jeszcze bardziej “wtrąconą” niż w przypadku Rz 9:5. Jednakże, moim zdaniem, w Liście do Rzymian nie ma mowy o złamaniu kontekstu w przypadku „doksologicznego” odczytywania omawianego przez nas fragmentu. Paweł w wersecie czwartym wspomina bowiem o chwalebnych instytucjach danych Izraelowi takich jak synostwo, chwała, przymierza, nadanie Prawa, służba Boża oraz Mesjasz – Jezus. Tym, który to dał, który stale czuwał nad Izraelem, jest błogosławiony Bóg będący ponad wszystkim. Doksologia jest wyrazem wdzięczności apostoła, złożonej Bogu Izraela. To ten, który co prawda odciął część narodu wybranego od łaski bycia współdziedzicami z Chrystusem, lecz jednak dawał im w przeszłości dowody swej łaski i umiłowania, w chwili obecnej zachowując dla Siebie wierną resztkę z Izraela, a w czasach przyszłych zdejmując z niego zaślepienie i zbawiając cały naród.17 Wstawienie doksologii po takim “wyliczeniu” jest w myśli żydowskiej zupełnie naturalne, jak wynika to choćby ze słów mesjanicznego Żyda, Davida Sterna. W swym “Komentarzu żydowskim do Nowego Testamentu” pisze on:

“Chwała niech będzie Adonai na wieki (por. 1,25). To język żydowskiej b’rachy (błogosławieństwa); po hebrajsku brzmiałoby to: Baruch Adonai l’olam wa’ed. W żydowskich liturgiach wyliczanie przymiotów albo dzieł Boga, podobnie jak tutaj, sprowadza błogosławieństwo; por. aramejskie B’rich hu (”Błogosławiony niech będzie”) w Kaddiszu. Amen. Jak w 1,25, słowo to jest zaproszeniem dla słuchaczy Sza’ulowego listu do potwierdzenia b’rachy swoim Amen, podobnie jak W’imru, Amen (”A wy powiedzcie: Amen”) spełnia taką funkcję w Kaddiszu.”18

Wreszcie ostatnim argumentem19 podnoszonym przez stronę trynitarną jest patrystyka. Zdaniem niektórych, wszyscy pisarze patrystyczni nadawali temu fragmentowi wydźwięk chrystologiczny. Jednakże nawet gdyby tak było, to taki stan rzeczy nie czyniłby odczytywanie Rz 9:5 jako doksologii skierowanej do Ojca sprawą niemożliwą. Jest oczywiste, iż ci, którzy wierzyli w Trójcę byli skłonni do traktowania wersetu niejednoznacznego gramatycznie w sposób, który byłby zgodny z ich teologią. Często bowiem teologia ma wpływ na “widzenie” danego tekstu pomimo tego, iż sama gramatyka zezwala na odmienną interpretację. Trudno byłoby więc nawet oczekiwać od nich wykładni “unitariańskiej”. Nie może zatem dziwić duża ilość wczesnych pisarzy chrześcijańskich odnoszących ten fragment do Pana Jezusa. Warto jednak zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Pierwsza z nich dotyczy “jakości” niektórych cytatów. Grzegorz Żebrowski w swym przytaczanym przeze mnie artykule powołuje się na świadectwo Orygenesa pochodzące z jego komentarza do Listu do Rzymian. Problem jednak w tym, iż do naszych czasów zachowało się jedynie łacińskie tłumaczenie Rufina owego dzieła. Znany jest niestety zwyczaj tego ostatniego “wygładzania” tekstów Orygenesa, tak by pasowały do trynitarnych wierzeń Rufina. Taka praktyka stała się też przyczyną ciężkich oskarżeń skierowanych przez Hieronima w stosunku do Rufina, dotyczących właśnie fałszowania pism Orygenesa. Przykładem takiego postępowania może być następujący cytat z przekładu listu do Rzymian dokonanego właśnie przez Rufina:

“A mówimy tu o niezachwianej, pełnej i doskonałej wierze w Ojca i Syna, i Ducha Świętego, o wierze, która nie wyznaje w Trójcy nic niegodnego, sprzecznego albo obcego.”20

Znakomity argument przemawiający za tym, iż Orygenes wierzył w Trójcę. Jednak… nieprawdziwy. Tak się bowiem składa, iż fragment greckiego tekstu Orygenesa zachował się w greckim kodeksie 762. I, o dziwo, nie posiada on tego co zawarte jest w tłumaczeniu łacińskim Rufina. Niestety, ale takie właśnie metody tłumaczenia stosował Rufin. Ezra Abbott w swej znakomitej publikacji dotyczącej egzegezy Rz 9:5 przytacza opinię Westcotta i Horta dotyczącą komentarza tego fragmentu dokonanego rzekomo przez Orygenesa, a przetłumaczonego przez Rufina. Westcott i Hort twierdzą, iż w tej wypowiedzi “nie ma śladu języka Orygenesa, i jest to jedno z tych miejsc w których Rufin nie obawiał się oddać się swemu zwyczajowi zmiany interpretacji, którą on odrzucał z powodów doktrynalnych.”21 Trudno ufać przekładowi człowieka, który stosuje takie metody translatorskie.

Pomimo tego, iż większość pisarzy patrystycznych odnosiła Rz 9:5 do Pana Jezusa, to jednak można znaleźć i takich, którzy widzieli tam doksologię skierowaną ku Ojcu. Należą do nich m.in. przebywający w greckim środowisku Konstantynopola Focjusz, oraz żyjący w IV wieku Diodor z Tarsu22 – biskup tego miasta, autor wielu prac apologetycznych, egzegetycznych i dogmatycznych oraz obrońca nicejskiego symbolu wiary. Co ciekawe, w swych pracach egzegetycznych posługiwał się on metodą o charakterze historycznym i gramatycznym.23 Widocznie gramatyka Rz 9:5 nie przeszkadzała mu widzieć tam doksologii adresowanej do Ojca.24 Są to świadectwa o tyle cenne, że wyszły spod piór osób wierzących w Trójcę. Nie ma więc żadnych powodów, by przypuszczać, iż sama gramatyka tego fragmentu wykluczała możliwość zastosowania frazy ho on epi panton theos eulogetos eis tous aionas jako wyrażenie chwały skierowanej do Ojca. Ciekawy w tym kontekście jest komentarz przytaczanego już Davida Sterna, mesjanicznego Żyda, który pomimo wyznawanej przez siebie wiary w Trójcę, pisze:

” Trwa spór co do znaczenia drugiej połowy w. 5. Dosłowne tłumaczenie tego tekstu, bez interpunkcji (w grece z I wieku interpunkcji nie było), wygląda tak:

[…] i od których [przyszedł] Mesjasz według ciała [ten] będący ponad wszystkim Bóg błogosławiony na wieki Amen. Możliwe są trzy interpretacje: (1) Całe to zdanie opisuje samego Mesjasza, stwierdzać, że wyszedł On z Żydów i że ‘jest ponad wszystkim, Bóg, błogosławiony na wieki. Amen’. Jeśli takie jest prawidłowe rozumienie, to mamy tu do czynienia z jednym z tych rzadkich w Nowym Testamencie stwierdzeń: Mesjasz jest Bogiem (powszechnie uważa się, że taki charakter mają: J 1,1 w połączeniu z J 1,14; J 10,30 i J 20,28; w innych miejscach mowa o tym pośrednio lub taki wypływa z nich wniosek). Zrozumiałe jest pragnienie chrześcijan, aby znaleźć biblijne potwierdzenie boskości Jeszui. Choć jednak takie mocne i zaskakujące twierdzenie teologiczne – szokujące szczególnie dla Żydów – wspomogłoby argumentację Sza’ula, to nie mogłoby się obejść bez jakiegoś dodatkowego wyjaśnienia; w takiej bowiem jego formie każdy żydowski słuchacz tego listu miałby z miejsca tyle pytań, że w ogóle nie słuchałby dalej Sza’ulowego wywodu. Ponadto w takim wypadku Amen jest zbędne, bo nie stanowi już zbiorowej odpowiedzi na b’rachę. (2) Na przeciwnym końcu mamy interpretację, według której nie ma tu w ogóle mowy o Mesjaszu. Brzmiałaby tak: ‘i od nich, fizycznie, przyszedł Mesjasz. Niech na wieki pochwalony będzie Bóg, który jest ponad wszystkim. Amen’. Choć jednak znaczna część rozdz. 9 jest poświęcona wszechwładzy Boga, to nie ona jest w tej chwili przedmiotem rozważań Sza’ula, nie ma zatem powodu, aby akurat w tym momencie błogosławić Boga konkretnie za to, że jest ponad wszystkim, mimo że to prawda. (3) Moim zdaniem, czemu dałem wyraz w moim przekładzie, zdanie to mówi najpierw o Mesjaszu, który jest ponad wszystkim. Następnie Bogu ma być chwała na wieki za to, że wybrał sobie lud i dał mu te rozliczne przywileje, których ukoronowaniem był fakt, że to spośród tego ludu jest Mesjasz, który panuje ponad wszystkim.”25

Powyższy komentarz wydaje mi się rozsądny. Nie ulega dla mnie wątpliwości, iż gramatyka rozważanego przez nas tekstu jest neutralna i bez posiadania znaków interpunkcyjnych w greckich manuskryptach, nie rozwiążemy tego problemu na samej tylko płaszczyźnie językowej. Podane na początku przykłady „nietrynitarnych” translacji Rzymian 9:5 dokonanych przez trynitarian, nie mają na celu pokazania, iż większość z nich opowiada się właśnie za takim, “unitariańskim”, przekładem. Jest oczywiste, że wtedy, gdy spotkamy fragment gramatycznie wieloznaczny, jego translacja będzie w dużej mierze uzależniona od wyznawanych przez tłumacza poglądów i większość z nich odda go zgodnie ze swoimi przekonaniami. Jednakże przekłady trynitarne oddające nasz fragment jako doksologię skierowaną ku Bogu, mają dla nas wielką wartość z tego powodu, że ukazują „językową” niejednoznaczność owego fragmentu. W takim przypadku ani trynitarianie, ani unitarianie nie mają prawa oskarżania drugiej strony o manipulację tekstem biblijnym, bowiem na gruncie semantycznym i syntaktycznym nie jesteśmy w stanie jednoznacznie rozstrzygnąć o poprawności danego tłumaczenia. Jak widać, są na tym świecie uczciwi trynitarianie, którzy są tego świadomi. I między innymi z tego powodu: Bóg, który jest ponad wszystkim, niech będzie błogosławiony na wieki.

Przypisy

1 Jest to wysławianie, oddawanie chwały Bogu. Zob. G. O’Collins, E.G. Farrugia, Leksykon pojęć teologicznych i kościelnych, Wyd. II, str. 68. Przykładem doksologii jest fragment z Ef 1:3.

2 Kodeks Aleksandryjski z V wieku.

3 ”Średni punkt” zazwyczaj jest równoznaczny z naszym średnikiem bądź przecinkiem, natomiast “wysoki punkt” oznacza pełen koniec frazy – kropkę (np. po słowie “amen” w wersecie 5 jest właśnie taki “wysoki punkt”). Zob. G. Stafford,  Jehovah’s Witnesses Defended. An Answer to Scholars and Critics, Second Edition, str. 144. O znakach interpunkcyjnych w Kodeksie Watykańskim Robinson pisze: “[Kodeks] B umieszcza ‘wyższy punkt’ jako kropkę, natomiast ‘niższy punkt’ jako krótszą pauzę.” – A. T. Robertson,A Grammar of the Greek New Testament, str. 242.

4 Kodeks Watykanski z IV wieku.

5 Z VIII wieku.

6 Z X wieku.

7 Z IX wieku.

8 Kodeks Efraimski z V wieku.

9 G. Stafford,  Jehovah’s Witnesses Defended. An Answer to Scholars and Critics, Second Edition, str. 144 (tłum. własne).

10 Zob. R.H. Countess, Błędy doktryny Świadków Jehowy. Analiza krytyczna Chrześcijańskich Pism Greckich w Przekładzie Nowego Świata, str. 95, 96. Countess ma na myśli minuskuły 5 i 47.

11 Przyklady doksologicznego użycia „amen” występują w tekstach: Rz 1:25; 11:36; 16:27; Ga 1:5; Ef 3:21; Flp 4:20; 1Tm 1:17; 6:16; 2Tm 4:18; Hbr 13:21.

12 Mk 14:61.

13 Są dwa teksty, z których pośrednio wnioskujemy, iż stosują się do Ojca. W Rz 1:25 kontekst wskazuje, iż jest mowa o Bogu i jego Synu – takiej terminologii używa Paweł odróżniając Jezusa od Boga. W Łk 1:68 werset następny odróżnia “wzbudzonego” Zbawiciela od tego, który Go zesłał, czyli od Ojca – to On jest właśnie “błogosławionym”.

14 Według numeracji tekstu hebrajskiego jest to Psalm 68:19, w tłumaczeniu Septuaginty na język polski dokonanym przez ks. Remigiusza Popowskiego (BPK) zacytowana treść umiejscowiona jest częściowo w Ps 68:19 oraz w wersecie następnym.

15 Grzegorz Żebrowski w swym artykule zatytułowanym Dyskusja na temat Rz 9,5 – analiza kontekstu i gramatyki, przyjmuje dość niezwykłe rozróżnienie, twierdząc, iż eulogetos w cytowanym Psalmie jest przymiotnikowe i w związku z tym nie ma nic wspólnego z doksologią. Jednakże każde eulogetos nie występujące w charakterze imienia własnego – jest przymiotnikiem, obojętnie czy umiejscowione jest w doksologii czy też nie. Autor artykułu przypisuje zbyt wielkie znaczenie słowom “niech będzie” tak jakby to one miały decydować o doksologii. Tymczasem jeśli powiem: „Bóg jest błogoslawiony na wieki”, to będzie to miało takie samo znaczenie jak: „Niech Bog będzie błogoslawiony na wieki”. Warto także zauważyć, iż w oryginalnym tekście greckim nie ma słów, które tłumaczone są na: “niech będzie”. Decyzja o ich umieszczeniu zależy jedynie od tłumaczy i raczej w niewielkim stopniu zmienia to charakter wypowiedzi. Przykład tego możemy zaobserwować w doksologii zamieszczonej w Rz 11:36 gdzie czytamy: auto he doksa eis tous aionas amen, co tłumacze BT oddali jako “jemu chwała na wieki. Amen.”, zaś tłumacze BW “jemu niech będzie chwała na wieki. Amen.” W jednym i drugim przypadku mamy do czynienia z doksologią i słowa “niech będzie”, czy też ich brak, niewiele tu zmieniają. Dodatkowym nieporozumieniem jest stwierdzenie G. Żebrowskiego o jakimś “podmiocie nadmiarowym”, którym miałby być ho on oraz theos. Nie ma tu oczywiście mowy o żadnym “podmiocie nadmiarowym” ale o tym, co gramatyka polska nazywa “podmiotem hierarchicznym”, który składa się z rzeczownika oraz tzw. dopowiedzenia. Np. w zdaniu: “Malinowski, szef tej firmy, wyrzucił na bruk dziesiątki ludzi” podmiotem hierarchicznym z dopowiedzeniem jest “Malinowski, szef tej firmy.” Omawiane tezy autora w: Grzegorz Żebrowski, Dyskusja na temat Rz 9,5 – analiza kontekstu i gramatyki, [online], http://zebrowski.apologetyka.info/trojca-swieta/bostwo-jezusa-chrystusa/dyskusja-na-temat-rz-95-analiza-kontekstu-i-gramatyki,265.htm, [dostęp: 1 sierpnia 2018].

16 Zauważmy podobieństwo w składni do Rz 9:5 – ho on para tou theou, houtos heoraken ton patera (“będący od Boga, ten ujrzał Ojca.”).

17 Rz 11:1-29.

18 D.H. Stern, Komentarz Żydowski do Nowego Testamentu, str. 567.

19 W cytowanym już artykule Grzegorza Żebrowskiego pojawia się zarzuto o “wyjątkowości” naszego podchodzenia do reguł egzegezy takich fragmentów jak właśnie Rz 9:5, 1J 5:20, J 1:1 itd. Zarzut jest chybiony całkowicie; dany jako przykład J 1:1 wyjątkiem może być jedynie dla trynitarian. W przypadku użycia theos w nominativie w stosunku do Najwyższego Boga, w ponad 90 procentach pojawia się rodzajnik przed theos. Jeśli już więc mówimy o jakiejś wyjątkowości to dotyczy ona nie nas. Podobnie jest z Rz 9:5, Paweł używał słowa theos ponad 500 razy w swoich listach, jedynie kilka przypadków jest kontrowersyjnych. Kontrowersyjnych na tyle, że nawet sami uczeni trynitarni przyznają, iż gramatyka nie jest tu rozstrzygająca i część z nich przychyla się do tezy, że theos w listach Pawla ani razu nie jest zastosowane w stosunku do Pana Jezusa. Jeden z takich uczonych napisał: “Są również inne teksty nowotestamentalne, które według niektórych egzegetów, przytaczają użycie terminu ‘theos’ w odniesieniu do Jezusa. Są to: Rz 9:5; Kol 2:2; Tt 2:10; 2:13-14; Dz 20:28; 2P 1:1. Teksty te jednak mogą być pojmowane – i tak jest lepiej – jako odnoszące termin ‘theos’ do Ojca. Według użycia ustalonego przez świętego Pawła w 1Kor 8:6, ‘Bóg (theos) odnosi się do Boga, podczas gdy Jezus nazywany jest Panem (Kyrios)”. Zob. J. Dupuis, Wprowadzenie do chrystologii, str. 95.

20 S. Kalinkowski, Orygenes, Komentarz do Listu świetego Pawła do Rzymian, str. 186.

21 Zob. Ezra Abbott, On the Construction of Romans 9,5, „Journal of the Society of Biblical Literature and Exegesis”, 1881, [online], https://digilander.libero.it/domingo7/EA%20romani.htm, [dostęp: 1 sierpnia 2018], (tłum. własne).

22 Abbott (w cytowanej powyżej pracy) podaje także, iż Euzebiusz pomimo tego, iż nigdy nie zacytował tego tekstu bezpośrednio, to jednak często uzywa slow ho epi panton theos wyłącznie do Ojca.

23 C.V. Manzanares, Pisarze wczesnochrześcijańscy I-VII w., str. 57.

24 Dokładne cytaty z dzieł tych dwóch pisarzy w cytowanym artykule Ezry Abbotta.

25 D.H. Stern, Komentarz Żydowski do Nowego Testamentu, str. 567, 568.

Photo by Einar Storsul on Unsplash


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zapisz się na newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowościach w serwisie Thaleia, zostaw nam swojego maila.